Zhang Huan – artysta performer
Chiński artysta Zhang Huan, mieszkający raz w Szanghaju, raz w Nowym Jorku. Jest jednym z najważniejszych artystów swojego pokolenia w Chinach. Co w nim takiego niezwykłego? Otóż Zhang Huan w niecodzienny sposób wykorzystuje swoje ciało. Jest ono nośnikiem (medium) dla jego często bardzo oryginalnych kompozycji i performance’ów.
W przeciwieństwie do innych mediów, ciało jest zdolne do bezpośredniego uczucia, ponieważ czuje i rozumne. Póki nie zacząłem wykorzystywać własnego ciała, w moich pracach brakowało pewnej tożsamości i świadomości. Natomiast teraz, kiedy skończę spektakl, w którym moje ciało odgrywa główną rolę, czuję się zadowolony. To bardzo bezpośrednie doświadczenie.
– mówi Zhang Huan w wywiadzie dla Artkrush.com.
Performer dorastał w biednej prowincji Henan, która leży w środkowych Chinach. Jest synem robotników fabrycznych. Już od najmłodszych lat interesował się sztuką, co doprowadziło go do kontynuowania nauki w tym kierunku i zdobycia dyplomu z malarstwa na Henan University. Następnie podjął studia na elitarnej Centralnej Akademii Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej w Pekinie.
Na początku lat 90-tych artysta zaczął tworzyć wspólnotę artystów eksperymentalnych, nazywaną później East Village Beijing. To właśnie tam zainteresował się sztuką performance. To również tam testował granice tego, co jest dopuszczalne w Chinach i społeczeństwie chińskim. Krótko wyjaśniając: performance to rodzaj sztuki, w której nośnikiem (medium) artysty jest jego własne ciało.
Zhang Huan kreuje się na radykalnego artystę performance – malarza, rzeźbiarza i twórcę instalacji. Zwrócił na siebie uwagę w Pekinie w 1990 podczas pokazów Shock Value.
Moje prace to przede wszystkim moje doświadczenia życiowe. Moim zdaniem, artysta nie musi być logiczny, a najlepiej jeśli ma bałagan wokół siebie. Dopiero wtedy można tworzyć wartościową sztukę.
– mówi artysta.
Poniżej jego praca Family Tree, rok 2000, w której wykorzystał motyw tatuaży:
Czy tożsamość jest jedna?
Czy jest nam ona przypisana na całe życie, czy może kształtujemy ją w zależności od czasu i miejsca, w którym żyjemy?