Jak tatuaże pomogły mi pogodzić się z moją niepełnosprawnością

Trzy osoby niepełnosprawne i imponujące kolekcje tatuaży o tym, jak ich trwałe tatuaże na ciele pomagają im na nowo wyobrazić sobie ich stałą kondycję fizyczną.

Istnieje wspólna ewolucja między tatuażami a niepełnosprawnościami. Chociaż doświadczenia nie są identyczne, zarówno osoby z tatuażami, jak i osoby niepełnosprawne w przeszłości radziły sobie ze społecznym piętnem, stereotypami i nieporozumieniami. Było więc prawie nieuniknione, że te dwie tożsamości przetną się, wspierając wzajemny rozwój, ponieważ dyskusje, które kiedyś uważano za tabu, zaczęły tracić czynniki szokujące.

Jestem jedną z tych osób, które mają zarówno niepełnosprawność, jak i mnóstwo tatuaży, ale ponieważ moje body arty nie mają głębszego znaczenia poza fajnym wyglądem, dopiero teraz zaczęłam rozumieć większy cel, któremu może służyć tatuaż. Niedawno moja przyjaciółka (która również żyje z niepełnosprawnością) ujawniła, że jej tatuaż na ramieniu całkowicie zmienił jej stosunek do swojego ciała. To była jedna z rzeczy, które przypomniały mi, że kocham moje role i za każdym razem, gdy to widzę, czuję się z tym dobrze” – powiedziała mi.

Po tej rozmowie chciałem dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób te stałe dodatki pomagają innym ludziom ponownie wyobrazić sobie ich stałe warunki. Trzy kolejne osoby opowiadają, jak ich niepełnosprawność wpłynęła na ich kolekcje tatuaży.

Mira Mariah

Portret tatuażystki Miry Mariah w kwiecistym topie. Małe dziecko zapina górę i fluorescencyjne światło...

Dzięki uprzejmości Miry Mariah

Być może nikt nie jest tak zaznajomiony z tym skrzyżowaniem jak tatuażystka Mira Mariah, znana również jako Girl Knew York, która zarówno tatuuje osoby niepełnosprawne, jak i sama żyje z niepełnosprawnością. Po amputacji nogi w wieku 17 lat Mariah zaczęła badać, jak wygląda niepełnosprawność. Tatuaże zajmują teraz dużą część jej sposobu myślenia. „Pokazano mi tylko bardzo wąską wizję tego, jak wyglądałaby niepełnosprawność, gdy byłam młodsza. To było takie zdrowe i dopięte na ostatni guzik” – mówi mi. Czułam, że muszę być idealną białą kobietą pod każdym względem, aby uczynić moją niepełnosprawność bardziej znośną. Więc robić to w stylu: „Jestem rock’n’rollem”, a ja mam te wszystkie tatuaże i Jestem bardzo szczęśliwy i świetnie się bawię, co sprawiło, że bardzo się tym zainteresowałem”.

Podczas gdy ktoś pokryty tatuażami może nie być tym, co początkowo przychodzi na myśl wielu osobom, gdy poproszono ich o zdjęcie osoby niepełnosprawnej, Mariah twierdzi, że ostrzejszy wygląd fizyczny ma sens. „Musisz być punkiem, żeby być niepełnosprawnym, ponieważ żyjesz w świecie, który nie jest stworzony dla ciebie, i musisz ciągle wymyślać i przerabiać go dla siebie” – wyjaśnia. Czuję, że niepełnosprawność jest tak powiązana z byciem rock’and’rollem, a tatuaże są dla mnie tylko częścią tego. Myślę, że to jest mój cel i moje przesłanie dla świata: bycie rock’n’rollowcem, bycie anarchistą i bycie jak: „Zrobię to sam”. Rozwiążę to. Takie podejście do bycia niepełnosprawnym naprawdę mi pomogło.

Portret tatuażystki Miry Mariah pozującej z rękami udrapowanymi nad głową. Ubrana jest w czarno-białą...

Dzięki uprzejmości Miry Mariah

Kiedy rozmawiamy, Mariah wskazuje na jeden ze swoich tatuaży, od którego wszystko się zaczęło. „To zacofana syrena: muszla z ludzkimi nogami, ale jedna z nich to proteza, taka jak moja. Jest autorstwa Marsa Hobreckera, doskonałego tatuażysty, który również identyfikuje się jako osoba niepełnosprawna. Mając ten kawałek, czuję, jakbym zaczął swoją podróż upiększająca niepełnosprawność” – mówi Mariah.

Jako artystka Mariah stara się nieść siłę tym, którzy chcą mieć własne tatuaże. Zawsze mówię: „To jest decyzja, którą podejmujesz w sprawie swojego ciała”. Kobietom, queer, niepełnosprawnym, czarnoskórym i innym osobom w historii robiono z ciałami tak wiele rzeczy, na które nie zdecydowały się ani na które nie wyraziły zgody – mówi. „Oszczędzanie pieniędzy i zrobienie sobie tatuażu ma większy wpływ i uroczysty. Czuje się jak osiągnięcie. To daje poczucie siły.”

Mariah wyjaśnia również spokój, jaki odnajduje, tatuując osoby niepełnosprawne. „Niepokój we mnie jakby cichnie, ponieważ wiem, że rozumiemy się z miejsca, w którym tylko dwie osoby w tym samym scenariuszu mogą”. Następnie Mariah dzieli się pięknym związkiem, jaki istnieje między niepełnosprawnością a jej pracą. „Mogę pominąć całe kończyny i nikt tego nie zauważa ani nie przejmuje. Myślę, że na początku moich prac było naprawdę fajnie, że mogłem sprawić, że te kobiety będą amputowane, i nikt nawet się nie dowie.”

Marlee Matlin

Czarno-białe zdjęcie karku z tatuażem kompasu

Dzięki uprzejmości Marlee Matlin

Podobnie jak Mariah, aktorka Marlee Matlin ceni sobie zrozumienie między artystą a klientem. „[Ważne jest, aby znaleźć artystę], który również rozumie [twoją wizję]. Kto to rozumie. Kto wie, skąd pochodzisz i dlaczego chcesz to zrobić” — mówi. „Moje tatuaże przedstawiają części mojego życia”. Tatuaż, który najbardziej dosłownie reprezentuje niepełnosprawność Matlin, jest ilustracją znaku „Kocham cię” w amerykańskim języku migowym. „To, co jest dla mnie wyjątkowe w tym tatuażu, to fakt, że sam go zaprojektowałem, a mój tatuażysta powielił go”, mówi Matlin. Jeśli chodzi o umieszczenie jej za uchem, „Czułem, że to jest miejsce, w którym powinno być. To przypomnienie, którego nie słyszę, ale to moja tożsamość jako osoby niesłyszącej”. Jako dziecko niesłyszących dorosłych (CODA), córka Matlina zrobiła sobie ten sam tatuaż. „Ponieważ jej mama jest głucha, chciała się ze mną identyfikować, więc Sarah ma to w tym samym miejscu za uchem.”

Dwie kobiety odwracające wzrok od kamery z tatuażami znaku amerykańskiego języka migowego dla kocham cię za jednym uchem

Dzięki uprzejmości Marlee Matlin

Ale Matlin mówi, że jej głuchota to nie wszystko, jeśli chodzi o to, jak wybiera swoje tatuaże. „Moim celem jest przede wszystkim uszczęśliwienie siebie i poczucie pewności siebie, aby móc zaprojektować coś, co założę na swoje ciało” – wyjaśnia, zaznaczając, że robi sobie tatuaże przede wszystkim dlatego, że uważa, że są piękne . Matlin ma „małą książeczkę z tatuażami”, brązową teczkę, która zawiera jej wiele pomysłów na przyszłe tatuaże, o jednym z nich mi opowiada. „Moja mama cierpi teraz na chorobę Alzheimera i sprezentowałem jej tatuaż na urodziny. Był to słonecznik na jej tylnym ramieniu. Więc zamierzam założyć sobie taki sam, ponieważ chcę mieć to samo co mój mamo, żeby mi o niej przypominać. I wiesz, kiedy idziesz do salonu tatuażu i widzisz ścianę wzorów? Wszystkie są piękne. Ale jednocześnie nie uważam, żeby takie rzeczy były ze mną związane Chcę, aby tatuaż był jednocześnie niezwykle osobisty i niezwykły.”

Elizabeth Marks

Szczere zdjęcie pływaczki paraolimpijskiej Elizabeth Marks zdejmującej protezę nogi przed zawodami

Pływaczka Elizabeth Marks

Medalistka igrzysk paraolimpijskich, Elizabeth Marks, używa swoich tatuaży, aby trzymać bliskich blisko siebie. Medyk bojowy w armii amerykańskiej, Marks doznał poważnych obrażeń podczas służby. Chociaż zawsze bardzo lubiła tatuaże, zdecydowała się na większe kawałki po kontuzji. A jej tatuaże, wyjaśnia, mają cel: „Cierpię na zespół stresu pourazowego, a jedyny kolor, jaki mam na ciele, to pamiątkowe tatuaże dla przyjaciół, których straciłam. Reszta jest czarna i szara. I [te kolorowe] znaczą dla mnie świat, ponieważ skupiają mnie i pomagają mi się skupić. Pomagają mi poczuć się godnym z powodu poczucia winy za przetrwanie. Czasami, gdy ścigam się lub dobrze sobie radzę, czuję się winny i pomagają mi przypomnieć sobie cel przebywania w wodzie. To nie ja. Chodzi bardziej o moich braci i siostry w wojsku.”

Pierwszy pamiątkowy tatuaż Marks był na jej lewej nodze, której, jak podkreśla z chichotem, już nie ma. „To był kwiat dla innego medyka, z którym służyłem. I już zacząłem od mojego [prawego] rękawa na nogę, który był moim wojskowym tatuażem, gdzie mam moją wronę, nieśmiertelniki, amerykańską flagę i nagolennik dla ludzie, którzy uratowali mi życie. Kiedy zacząłem pływać, dodałem klamry z tyłu. To symbol paraolimpijski i cząsteczka wody. To była moja droga do uzdrowienia. Kiedy amputowano mi nogę, chciałem też reprezentować innych przyjaciół które wciąż gubiłem po drodze. W końcu zdecydowałem się spisać nazwiska i poprosiłem mojego artystę o czerwone maki, które by je reprezentowały.”

Dwie pary stóp, obie z pomalowanymi na czerwono paznokciami i kolorowymi tatuażami na czubku jednej stopy

Dzięki uprzejmości Elżbiety Marks

„To był proces”, dodaje Marks, zauważając, że naprawdę docenia możliwość współpracy z różnymi artystami. (Ona tak bardzo zaufała jednemu, że podczas ostatniej sesji zdecydowała się nawet zawiązać mu oczy). Zapytałam Marksa, czy robienie sobie tatuaży było aktywną decyzją o przejęciu większej kontroli nad swoim ciałem.

„Moim jedynym zamiarem przy tatuażach było noszenie rzeczy, które są dla mnie cenne. Mam już blizny zdobiące moje ciało.” Dlaczego więc nie ozdobić ich i nie celebrować? Ponieważ mam przeszczepy skóry, blizny i amputację, myślę, że [moje tatuaże] otworzyć drzwi, aby młodsze kobiety i mężczyźni mogli zadawać pytania bez poczucia dyskomfortu. Nieumyślnie otworzyło to również drzwi do dyskusji na temat pewności siebie i celebrowania blizn, które naprawdę uważam za tatuaże natury.

Osoby niepełnosprawne są różne ze względu na to, kim są — tak jak wszyscy inni, niepełnosprawni czy nie. Niepełnosprawność to kolejny czynnik, który pasuje do tego, co sprawia, że jesteś sobą. I podobnie jak w przypadku tatuaży, ty decydujesz, co z nim zrobisz. Jak mówi Marks, „[tatuaże] po prostu się zmieniają, a ich znaczenie ewoluuje wraz z tobą” — uczucie, które wielu z nas żyjących z niepełnosprawnościami jest zaznajomione z adaptacją, rozwojem i wyborem tego, kim są. Tatuaż, który wybierzesz, jest tatuażem z intencją, ponieważ jest to przede wszystkim wybór, który daje mu siłę, by mieć cel.

Styl formalny w języku angielskim

allure.com/story/tattoos-and-disability

Oceń: 4/5 z 1 ocen
Udostępnij:

Może Ci się również spodoba

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze