„Mam 25 lat, zajmuje się piercingiem i modyfikacjami ciała, poza tym jestem weganinem i straight edgeowcem, jeżdżę agresywnie na rolkach. Jestem także crossdresserem.” – tak pisze o sobie Ronald xRONIx Lachowicz. Roni jest pierwszą w Polsce osobą, która wytatuowała sobie oczy. Ponadto bardzo lubi skaryfikacje i inne ciężkie modyfikacje ciała.
Spis treści
xRONIx: Na początku, gdy robiłem sobie w myślach jego wizualizację, były nerwy. Musiałem jednak wprowadzić się w stan, w jakim miałem być podczas zabiegu. Żeby wyciągnąć z siebie emocje, które mogą powodować ewentualny stres czy drżenie ręki. Robiłem to tyle razy w swojej wyobraźni, że w pewnym momencie stało się to w moim odczuciu normalne. Stwierdziłem, że mogę już to zrobić. W samym momencie wykonywania zabiegu już raczej emocji nie było. Brałem pod uwagę, że może mi zadrżeć ręka, ale starałem się o tym nie myśleć. Denerwujesz się i ponosisz porażkę. Brałem pod uwagę, że mogę oślepnąć, ale chęć zmienienia koloru oczu była na tyle duża, że stwierdziłem, że podejmę to ryzyko. Przygotowywałem się do tego zabiegu naprawdę długo.
xRONIx: Odkąd zobaczyłem wytatuowane oczy, chciałem też zrobić coś takiego. Dużo rozmawiałem z ludźmi, dużo czytałem, eksperymentowałem. Oglądałem w internecie portfolio człowieka, który to robi i filmik, jak to robi. Osobiście nie poznałem nikogo, kto by się tym zajmował. Takich osób jest na świecie niewiele – wiem o jednej i słyszałem o drugiej. Do wniosku, że jestem gotowy, doszedłem po około roku. I jak widać dało radę.
xRONIx: Początkowo eksperymentowałem, chciałem to zrobić przyrządem po podawania insuliny, ale igły okazały się za cienkie. Zdecydowałem się więc na strzykawkę. Zabieg polega na kilkukrotnym wstrzyknięciu tuszu, który potem rozchodzi się po oku.
Przy pierwszym oku robiłem to kilka dni, powolutku. Raz wstrzyknąłem tusz w jednym miejscu, drugi raz w innym, żeby zobaczyć, jak to się rozejdzie. Drugie oko poszło od razu. Cały zabieg trwał 10 minut, ponieważ robiłem go sam sobie. Tatuowanie oka kolegi zajęło mi kilka minut. Samo wstrzyknięcie trwa 3-4 sekundy jedno, a jest ich około sześciu.
Dalszą część wywiadu z Ronim przeprowadzonego przez KaśkęHCT możecie przeczytać na hardcore-tattoo.pl. Więcej zdjęć znajdziecie na photoblogu Ronalda xRonixa Lachowicza.
Tatuaże, które kiedyś były trudne do usunięcia, dzięki postępowi w dziedzinie medycyny estetycznej stały się…
Usuwanie tatuażu jest procesem, który wymaga nie tylko decyzji, ale również odpowiedniego przygotowania. Współczesne techniki,…
Zanim otworzysz własne studio tatuażu, musisz upewnić się, że masz odpowiednie wyposażenie. Sprzęt jest kluczowym…
Zobacz komentarze
Każdy ma pomysł na siebie, ale wydaje mi się, że ten koleś już trochę popłynął. Chociaż coś w tym jest, że ludzie lubią oglądać takich dziwaków. Kiedyś w cyrku były karły, siłacze, bliźniaki syjamskie, a dzisiaj można oglądać na ulicach kogoś takiego. By the way, widziałem kiedyś wywiad z tym kolesiem w Wirtualnej Polsce, więc widocznie jest już rozpoznawalny. Jak dla mnie przesada, ale nie oceniam go negatywnie. Pewnie wie co robi.
Pozdrawiam
debil
...Czemu patrzycie tylko na to jak Roni wygląda,a nie na jego duszę..?
Jak myślicie czemu przeciętny człowiek idący za systemem kierujący się stereotypami nie odważy się do tego co Roni..? Wygląd to tylko mała część...to są tylko małe znaki jego wielkiej osobowości...bo który człowiek odważy się nie bać i nie wstydzić się samego siebie i pokazać tego...? To jest przecież piękne,gdy widzi się człowieka,który wie po co żyje i nie wstydzi się samego siebie...
to jest straszne ....
To nie żaden "debil", tylko ma swoja pasje, i tym sie zajmuje. Najpierw popatrz na siebie, a dopiero potem, oceniaj innych.
Totalny hardcore:) podziwiam.
Roni jesteś bardzo Ciekawą osobą:)
Ja bym się po prostu bała o wzrok. Ale robi wrażenie, w ogóle sam Roni robi wrażenie, aż nie mogę się napatrzeć :)))
Jak można takiego człowieka podziwiać ?! Toż to on wygląda jak jakiś dziwak ! Owszem podobają mi się tatuaże oraz piercing ... ba ! sam miałem kiedyś 6 kolczyków w uchu , obecnie zredukowałem do 3 z tym , że o różnej grubości pręcika ( od 1mm do 4mm ) tzw. podkowy . Rozumiem te ozdoby na ciele no i te tatuaże ale są granice rozsądku by wyglądać jak człowiek ! Np. Tunele uważam za estetyczne i ładne do max. 10mm jak już większe są to już okropne bo takie słoniowate ... Tatuaże ? Spoko byle bym je rozumiał i byle by były sensowne ,a nie jakieś chińskie znaczki rodem z "chińskich zupek" ... Jaka ja mam pewność , że tatuażysta napisał to co chciałem , a nie np. "Jestem Głupkiem" lub np. z tych zupek napis typu "Ostry Boczek" dla mnie osobiście to jest śmieszne tatuować sobie coś czego się nie rozumie . A xRonix nie wygląda już jak normalny człowiek . Wytatuowane oczy , skaryfikacje na nosie i czole , pełno złomu na twarzy i te talerze w uszach ... Jak to wygląda ?! Poza tym ten tusz w gałce ocznej zapewne jest pod twardówką spoko ale ciekawe jakie działanie będzie tego tuszu na zmysł wzroku na przestrzeni np kilkudziesięciu lat ... poza tym to nie wygląda normalnie ! Poza tym te ekstremalne modyfikacje są dobre jeśli planuje się do końca życia pracować jako tatuażysta / piercer bo w żadnym innym zawodzie tak mocno zmodyfikowany człowiek by nie był przyjęty gdyż nie wygląda estetycznie , a wręcz odstrasza ! No ale jak to mawiają kwestia gustu ...
hejka niewiem czy mnie kojarzysz mam na imie paula poznaliśmy sie kiedys w szczecinku byłes u kamila tzn u siwego ja byłam w tedy na poprawce u niego poprawiał mi smoka tribala na szyji.z tego co pamietam było to z 6 lat temu może wiencej.pamietam ciebie jak jeszcze nie miałes tylu ozdób ale zapamietałam nie dlatego ze tak wyglondałes lecz że naprawde z toba fajnie sie gadało z tego co kojarze kupilismy ciasteczka i je zajadalismy a ty chyba jeszcze je mlekiem popijałes .niewiem czy to kojarzysz ale jak masz ochote to sie odezwij to moze fotke ci puszcze i pogadamy sobie tak o jak kumple.pozdrawiam i czekam na odpowiedź jak możesz.buźka
w sumie możesz mnie nie kojarzyc bo jeszcze grzecznie wtedy wyglondałam moja przygoda tak naprawde zaczeła się z tym wszystkim jak poznałam swojego przyjaciela moze słyszałeś o nim to kumpel siwego ma ksywke kajo on mnie zaczoł tak naprwde dziarac a teraz siedze w angli i tutaj mam juz koleszke kto to dalej cciągnie to samo jesli chodzi o kolce dzisiaj np zrobiłam w karku masakra naprawde na niego najarana byłam ale wreszcie go mam.oglądałam twoje filmiki na yotubie tytuł niebieska dama.bardzo mi sie spodobały wiem co czujesz jesli chodzi o komentarze ludzi tez to czasem mam a jestem laską więc mam troszke gorzej.zawsze słysze co na to moi rodzice ale ja mam fatra bo moi najbliżsi sa bardzo tolerancyjni wobec mnie.moim zdaniem człowieka nie powinno oceniac sie po wygladzie tylko po całokształcie.hmmm tak z innej rury jak znasz siwego i byc może kaja to i mojego faceta kojarzysz bo on ciebie tak.ma ksywke suchy .