Hej wszystkim 6 dni temu zrobilam sobie tatuaz na plecach, po stronie rzebr. Jest to ptak ma okolo 20cm. mial byc kolorowy, czarny kontur, niebiesknie wypelnienie. Nie byl to moj pierwszy tatuaz. Do szczegolu- dzis zauwazylam, ze schodzi mi skora w miejscach gdzie zeszla NIE MA TATUAZU, jest tylko delikatny zarys, ledwo widoczny! Ani nie drapalam, ani nie moczylam, caly czas smaruje. Zalamalam sie, facet ktory mi go robil umywa rece i zrzuca wine na mnie. Boje sie ze jak skora sie juz zagoi i zluszczy to nic niebedzie oprocz delikatnego ( jak od olowka)zarysu… ;(