Tatuaże pomogą cukrzykom?

Tatuaże to już nie tylko ozdoba ciała, czy sposób na wyrażenie własnego „ja”. Niedawno naukowcy z firmy Microsoft oraz Draper Laboratory nadali im zupełnie nowe znaczenie. Otóż ich „tatuaże” pozwalają na kontrolowanie poziomu cukru we krwi, co może być bardzo pomocne dla osób chorych na cukrzycę. Technologia jest obecnie w fazie badań. Czy to oznacza, że twoja babcia i dziadek już niedługo będą wytatuowani?

Wspomniana metoda jest mało inwazyjna i jest bardzo podobna do robienia normalnego tatuażu. Pod skórę wstrzykiwany jest żółto-pomarańczowy barwnik zawierający nanocząsteczki (nanosensory o średnicy około 100 nanometrów) fluoryzujące w podczerwieni. Reagują one z glukozą i tym samym pozwalają pacjentowi na ustalenie, czy potrzebny jest zastrzyk z insuliny. Jeśli poziom cukru we krwi rośnie barwnik robi się jaśniejszy, jeżeli poziom cukru spada barwnik ciemnieje. Oczywiście sam barwnik nie jest widoczny dla ludzkiego oka. Do odczytu będzie potrzebne specjalne urządzenie, podobne do aparatu fotograficznego lub kamery. Urządzenie, dzięki wstrzykniętym w ciało pacjenta nanosensorom, pokaże nam dokładny poziom cukru.

Tatuaże pomogą cukrzykom?

To niesamowite. Co więcej, taki tatuaż pozwoli wielu cukrzykom na kontrolę własnego stanu zdrowia i wczesną, odpowiednią reakcję. W skrajnych przypadkach szybkie podanie zastrzyku z insuliny może uratować życie. Naukowcy prowadzą jeszcze testy i badania, ale nie wykluczają wprowadzenia tej technologii na rynek w ciągu najbliższych kilku lat. Planują również połączenie czytnika z telefonami komórkowymi oraz urządzeniami wykorzystywanymi w szpitalach i klinikach medycznych. Niewidzialny „tatuaż” mógłby dostarczyć cennych informacji dla lekarzy i pielęgniarek.

Nanosensory wstrzyknięte pod skórę

Jak to się mówi: pożyjemy, zobaczymy. Mamy jednak nadzieję, że testy tej technologii okażą się na tyle obiecujące, że kiedyś będzie ona dostępna dla wszystkich diabetyków.

Oceń: 3.7/5 z 3 ocen
Udostępnij:

Może Ci się również spodoba

Subskrybuj
Powiadom o
guest

1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsza Najczęściej głosowano
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
pacjent
pacjent

No proszę tatuaże w służbie medycyny… Pewnie jeszcze trochę poczekam aż ta technologia będzie dostępna dla wszystkich pacjentów NFZ…

Dobrym pomysłem jest tatuowanie sobie w widocznym miejscu np. na nadgarstku grupy krwi, którą mamy. Taki tatuaż może nawet uratować życie.

Pozdrawiam